Podlewanie
Gdy mamy już odpowiednią mieszankę gleby, odpowiednie ph, oświetlenie, wilgotność oraz temperaturę w boxie i oczywiście wsadzony kiełek, podlewamy małą ilością wody, aby tylko "nawilżyć" glebę. Po wyjściu kiełka na powierzchnię, wielu growerów zadaje sobie pytanie, kiedy znowu podlać? Jest to bardzo proste - najlepiej włożyć palec do gleby na głębokość około 2cm. Gdy będzie sucha należy podlać, aż woda zacznie spływać dolnymi dziurkami donicy. (Można także użyc Metody Ważenia Donicy, która opisana jest tutaj: "Kiedy należy podlewać" ) Wodę należy lać powoli. Istnieje teoria, że roślinkę lepiej jest przesuszyć niż przelać, ponieważ gdy jest przelana to korzenie nie mają czym oddychać, więc nie należy zbytnio przesadzać z podlewaniem. Jest to bardzo ważne! Gdy roślina jest przelana, liście zawsze żółkną i opadają na dół, wtedy należy przystopować z podlewaniem na kilka dni, aż rośliny dojdą do siebie. Natomiast gdy rośliny są przesuszone, listki także opadają w dół, a końcówki mają podwinięte w góre, są także wysuszone, szorstkie i kruche. Wtedy roślinkę należy obficie podlać, oraz zadbać o większą wilgotność w boxie. Podczas wzrostu rośliny, wilgotność ma wynosić około 80%, podczas rozwoju kwiatostanów u rośliny, max 30%. Gdy by było więcej, to na kwiatostanach pojawiała by się pleśń, której nie należy palić, ponieważ jest bardzo niezdrowa.
Nawożenie, a raczej jego brak
Rośliny zaczynamy nawozić najwcześniej w 14 dniu wzrostu. Powinna ona wyglądać mniej więcej tak:
Nawożenie, jak wiadomo, odbije się większym plonem w przyszłości, roślinki będą ładne i zdrowe. Tak więc do wzrostu rośliny potrzebny jest azot, mniej potas i fosfor, aczkolwiek te 2 pierwiastki potrzebne są roślinie przy kwitnięciu. Musimy zastanowić się czy chcemy założyć uprawę organiczną czy mineralną, organiczne nawozy są produkowane naturalnie, dzięki niej nie będziemy mieć chemii w kwiatostanach, plony będą miały bardzo ładny zapach i smak. Natomiast uprawa mineralna może nam dać większe plony, jednak szczyty będą "nafaszerowane" chemią, niektórym przez to po prostu nie smakują topy. Do uprawy organicznej zalecany jest: Biohumus Forte (Do kupienia w sklepie ogrodniczym lub na internecie. Jest to tani i wydajny nawóz), a do mineralnej np. Canna Tera Vega (do kupienia na internecie). Nawożenie zaczynamy od połowy dawki zalecanej przez producenta. Gdy roślinom brakuje azotu, liście zaczynają żółknąć. Nawozimy je co drugie podlanie, Pierwsze nawożenie: 50% dawki zalecanej przez producenta, drugie nawożenie i wszystkie następne: 100% dawki. Gdy rośliny mamy już wystarczająco duże, rezygnujemy z biohumusa i podlewamy samą wodą przez 7 dni, oczywiście w międzyczasie przestawiając fotoperiod na 12/12. Robi się to najczęściej w około 30 dniu życia. Nie należy także zbytnio przesadzić z azotem, gdy go przedawkujemy liście wtedy przybierają barwę ciemno zieloną, wyskakują żółte i brązowe plamki. Wtedy należy odłożyć nawóz na kolejne 2 podlania. Podczas produkcji kwiatostanów, po wyskoczeniu pierwszych preflowerów , gdy zaczną żółknąć liście nie należy się tym obawiać oraz nie daj Boże nie podlewać nawozem który ma dużą ilość azotu, używać sam potas i fosfor :) Żółknięcie liści podczas produkcji kwiatostanów jest normalną czynnością, ponieważ "szczyty" uzupełniają liśćmi swoje braki.
Przeciwdziałanie Wyciąganiu:
Tak wygląda wyciągnięta roślina:
- marihuana-sadzonka-1.jpg (102.75 KiB) Przejrzano 11381 razy