Niektóre plaże na Karaibach, ale również w Stanach Zjednoczonych słyną z tego, że morze wyrzuca na nie paczki z narkotykami - głównie marihuaną i kokainą.
Podczas gdy w 2015 roku Amerykański Urząd Celny i Ochrony Granic (CBP) zarekwirował tylko 49 takich znalezisk, to w roku 2016 ta liczba wzrosłą już do 95. Jak informował Urząd na swojej stronie internetowej, tylko w okresie od 15 września do 12 października zgromadzono około 180 kilogramów marihuany na plażach Florydy, przy czym 15 razy znaleziono większą ilość paczek z marihuaną. Według szacunków straży granicznej wartość tych narkotyków na czarnym rynku wynosi prawie 300 tysięcy euro.
"Nastąpił znaczny wzrost paczek z narkotykami, które są wyrzucane na brzeg"- poinformował szef US Border Patrol Todd Bryant w Miami - "To może też częściowo wynikać z lepszej współpracy organów porządkowych". Jednak Bryant przyznał, że może tu też chodzić o nowy sposób przemytu. Ile paczek z plaży zostało zebranych przez cywilów i przemytników trudno powiedzieć. CBP nakazał ludziom, aby podejrzane paczki zauważone w wodzie lub na plaży bezzwłocznie zgłaszali organom porządkowym.
Kto taką paczkę sobie przywłaszczy, nie tylko dopuszcza się przestępstwa, ale i naraża się na niebezpieczeństwo, ponieważ organizacje przestępcze będą próbować odzyskać swoje narkotyki - wyjaśnia Bryant.
Paczki te albo zostały wyrzucone przez przemytników przed kontrolami wodnego patrolu granicznego albo znalazły się w wodzie na skutek wypadku. Prąd wodny i wiatr robią resztę...180kg marihuany wyrzucone przez morze
- KolumbijskiBacior
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 paź 2016, 14:13