Cześć wszystkim,
chciałem się podzielić kilkoma informacjami o szkodniku, który potrafi w krótkim czasie zrobić niezłe spustoszenie w uprawie konopi – mowa o opuchlaku.
To mały, niepozorny chrząszcz, najczęściej opuchlak truskawkowiec (Otiorhynchus sulcatus), ale zdarzają się też inne gatunki. Dorosły jest czarny lub ciemnobrązowy, ma około 7–10 mm długości i charakterystyczne „wcięcie” na pancerzu. Ale uwaga – największy problem to nie on, tylko jego larwy.
Larwy żyją w glebie, są białe, beznogie, lekko zgięte w kształt litery „C” z brązową główką. Ich „menu” to głównie korzenie – potrafią obgryźć je do tego stopnia, że roślina zaczyna więdnąć mimo wilgotnej ziemi. Czasem wystarczy kilka dni, żeby młoda konopia całkiem padła. Dorosłe chrząszcze z kolei żerują w nocy, wygryzając półokrągłe wżery na brzegach liści, a w dzień chowają się w ciemnych zakamarkach.
Objawy na które warto zwrócić uwagę:
roślina traci turgor, mimo że podlewasz regularnie,
łatwo się przewraca (uszkodzone korzenie),
na liściach widać „półksiężyce” wygryzione na krawędziach.
Jak walczyć z opuchlakiem?
Biologicznie – najlepiej działają nicienie owadobójcze (Steinernema kraussei, Heterorhabditis bacteriophora), które wprowadza się do podłoża, aby zniszczyły larwy.
Mechanicznie – nocne polowania z latarką i zbieranie dorosłych, pułapki z deseczek lub doniczek odwróconych do góry dnem.
Profilaktyka – kontrola podłoża przy sadzeniu/przesadzaniu, izolowanie nowych roślin, unikanie długotrwałego przelania gleby.
Opuchlak jest trudny do wytępienia, bo większość życia spędza pod ziemią, ale jeśli złapie się go w porę i zastosuje nicienie, można uratować sporo roślin.
Ktoś z Was miał z nim do czynienia w konopiach? Jakie metody Wam najlepiej zadziałały?
Opuchlaki w uprawie konopi – cichy zabójca korzeni
- Teleporter
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 lip 2022, 10:53
Re: Opuchlaki w uprawie konopi – cichy zabójca korzeni
Brzmi jak klasyk. Dorosłe opuchlaki robią te charakterystyczne „półksiężyce” na liściach, a larwy w ziemi obgryzają korzenie i szyjkę korzeniową. Miałem to w zeszłym roku – połowa roślin poszła w kosmos w 2 tygodnie ?.
-
- Posty: 24
- Rejestracja: 12 lip 2022, 11:29
Re: Opuchlaki w uprawie konopi – cichy zabójca korzeni
Potwierdzam. Najskuteczniejsze u mnie były nicienie owadobójcze (Steinernema kraussei). Wlewasz do podłoża roztwór z nimi, one same znajdują larwy i je likwidują. Dorosłe zbierałem ręcznie nocą – latarka w rękę i polowanie. W dzień chowały się pod donicami.
Re: Opuchlaki w uprawie konopi – cichy zabójca korzeni
Ja profilaktycznie izoluję wszystkie nowe rośliny i przesiewam podłoże. Opuchlak to podstępny typ – w dzień go nie widać, a pod ziemią robi masakrę. Jak masz już dorosłe, to pewnie w ziemi siedzi sporo larw, więc bez nicieni się raczej nie obejdzie.
Re: Opuchlaki w uprawie konopi – cichy zabójca korzeni
Świetne podejście
Profilaktyka to podstawa, bo z opuchlakiem trudno wygrać, gdy już się rozgości. Nicienie naprawdę robią robotę – bez nich ciężko przerwać cykl larw.
![[plant] [plant]](./images/smilies/plant.gif)