Co ma największy wpływ na plon konopi?

[BigMilk]

Zastanawiam się ostatnio, dlaczego w niektórych sezonach plon konopi jest naprawdę wysoki, a w innych dużo słabszy, mimo że wydaje się, że robię to samo. Mam wrażenie, że to zależy od większej liczby elementów niż tylko od odmiany. Chciałbym lepiej zrozumieć, które czynniki mają największy wpływ, żeby móc to wszystko bardziej przewidywać, bo różnice bywają spore.

[Cooper]

Masz rację, plon konopi jest wynikiem działania wielu elementów naraz. Odmiana to tylko punkt wyjścia każda ma swój potencjał, ale to, czy faktycznie się go osiągnie, zależy od warunków. Jednym z kluczowych czynników jest jakość gleby. Konopie najlepiej rosną w glebach żyznych, lekkich lub średnich, dobrze napowietrzonych. Ciężkie, zlewne podłoża mogą znacznie ograniczać rozwój korzeni, co hamuje całą roślinę. Ważne jest też pH, bo jeśli gleba odbiega od lekko kwaśnego lub obojętnego, składniki pokarmowe stają się mniej dostępne. Nawet jeśli ich jest dużo, roślina nie ma szans ich pobrać.

[Charlie]

Do tego dochodzi jeszcze klimat i to naprawdę w dużej skali. Konopie są rośliną, która lubi długi dzień, ciepłe temperatury i stabilne nasłonecznienie. W latach, gdy jest dużo słonecznych dni i niezbyt gwałtowne spadki temperatur, rosną jak szalone. Ale jeśli sezon jest deszczowy i chłodny, rośliny mogą mieć słabsze tempo wzrostu i są bardziej podatne na choroby. Wilgotność powietrza też ma znaczenie: zbyt wysoka przez długi czas stwarza idealne warunki dla patogenów, a zbyt niska może prowadzić do stresu roślin.

[BigMilk]

Czyli gleba i klimat robią swoje. Ale co z nawożeniem? Wiele osób twierdzi, że to właśnie od niego głównie zależy wysokość plonu.

[Cooper]

Nawożenie jest istotne, ale trzeba je traktować jako uzupełnienie, nie główny czynnik. Konopie na początku sezonu potrzebują więcej azotu, bo wtedy budują masę zieloną. W późniejszym okresie, gdy roślina się rozrasta i zaczyna dojrzewać, większego znaczenia nabierają fosfor i potas, które wspierają rozwój systemu korzeniowego i ogólną odporność rośliny. Jednak z nawozami łatwo przesadzić. Przenawożenie może prowadzić do zahamowania wzrostu albo nadmiernego rozwoju części wegetatywnej kosztem jakości materiału zbiorczego. Dlatego nawożenie musi być dostosowane do gleby, warunków i fazy rozwoju.

[Charlie]

No i woda o niej często się zapomina, bo konopie uchodzą za dość wytrzymałe. Rzeczywiście radzą sobie lepiej niż wiele roślin, ale to nie znaczy, że mogą rosnąć w suszy. W okresie intensywnego wzrostu zapotrzebowanie na wodę jest wysokie. Jednak w przeciwieństwie do niektórych roślin konopie są wrażliwe na nadmiar wody w glebie. Jeśli ziemia jest zbyt mokra, korzenie mają mało tlenu. To prowadzi do spowolnienia metabolizmu i zwiększa ryzyko chorób. Z kolei długotrwały niedobór wody zmniejsza masę roślin one po prostu nie mają siły produkować dalszej biomasy.

[BigMilk]

A co z zagęszczeniem uprawy? Czy to faktycznie ma aż taki wpływ?

[Cooper]

Zdecydowanie tak. Jeśli rośliny są sadzone zbyt gęsto, konkurują o światło i przestrzeń, co może prowadzić do wyciągania się łodyg i słabszego rozwoju dolnych partii. To obniża plon, bo roślina nie wykorzystuje w pełni swojego potencjału. Zbyt rzadkie nasadzenie też nie jest idealne wtedy przestrzeń nie jest efektywnie zagospodarowana i całkowity plon z hektara spada. Dlatego dobór gęstości do odmiany i przeznaczenia uprawy jest bardzo ważny. Warto też wspomnieć o ochronie roślin. Konopie generalnie mają niezłą naturalną odporność, ale to nie znaczy, że są całkowicie wolne od zagrożeń. Jeśli choroby grzybowe lub szkodniki pojawią się w odpowiednim momencie i w dużej intensywności, mogą mocno ograniczyć plon. Nawet niewielkie uszkodzenia liści na początku sezonu mogą mieć konsekwencje, bo roślina potrzebuje ich do fotosyntezy. Ochrona polega głównie na profilaktyce: właściwym płodozmianie, unikaniu zbyt mokrych warunków i dbaniu o przewiewność łanu.