Porady na temat trudnych w klonowaniu odmian

Awatar użytkownika
SpalonyAktywista
Posty: 71
Rejestracja: 05 paź 2016, 22:05

Porady na temat trudnych w klonowaniu odmian

Post autor: SpalonyAktywista »

Porady-na-temat-trudnych-w-klonowaniu-odmian-1.JPG
Porady-na-temat-trudnych-w-klonowaniu-odmian-1.JPG (86.69 KiB) Przejrzano 9712 razy
Niektóre odmiany są trudniejsze w klonowaniu niż inne. Istnieją Sativy, które są tak łatwe w klonowaniu i klony tak szybko wypuszczają korzenie, że możesz wsadzić je do ziemi i o nich zapomnieć a i tak się przyjmą, ale istnieją tez inne, które po wsadzeniu klona do ziemi/coco/ systemu hydro, bez względu na to ile im poświecisz uwagi to i tak umrą. W poniższym artykule przedstawię kilka wskazówek klonowania.

Pomóż korzeniom rosnąć. Zanim pobierzesz klona, zastanów się w którym miejscu zaczną rosnąć korzenie. Ta część klona, z której spodziewasz się, że będą rosnąć korzenie, potrzymaj w ciemności przez tydzień albo dwa – możesz to zrobić owijając taśmą tę część klonika. Zjawisko to nazywa się „etiolacją” i znacznie zwiększa szanse na to ze klon się ukorzeni. Pobieraj klony ostrymi nożyczkami lub żyletką (uważajcie żeby się nie zaciąć), i sterylizuj je po każdym pobraniu klona. Tępe nożyczki zmiażdżą tkankę łodygi, co utrudni naszemu klonowi uformowanie korzeni. Postaraj się odciąć klon pod kątem żeby powiększyć powierzchnie, którą pobiera on wodę.

Roślina potrzebuje powietrza, żeby korzenie się dobrze uformowały i rozrosły, ale nie pozwól żeby dostało się ono do łodygi w wodzie. To spowoduje ze naczynia, które rozprowadzają wodę i minerały po roślince zostaną zablokowane, co znaczy ze nasze biedne roślinki będą ukorzeniać się trudniej. Należy natychmiast zamoczyć końcówkę łodygi w wodzie lub ukorzeniaczu żeby temu zapobiec. Możesz zrobić to nawet pod bieżącą wodą z kranu nad zlewem, jeśli problem bąbelków powietrza w naczyniach dotyczy akurat ciebie. Pozostaw swojego klona w ukorzeniaczu (ukorzeniacz to enzym, który powoduje wzrost korzeni rośliny z grupy auksyn - kwas indolilooctowy - IAA). Jeśli zostawisz go w wodzie to może będziesz miał szczęście i wyrosną jakieś korzenie, ale tak naprawdę potrzebny im tlen, dlatego jest lepiej zostawić je w ukorzeniaczu. Możesz dostarczyć klonom tlen używając np. pompki akwariowej lub wsadzając je do powiedzmy włókna kokosowego, które ma dobry przepływ powietrza. (Tak naprawdę, chyba najlepiej jest zrobić mini system hydroponiczny)

Kolejna rzeczą, którą ułatwia klonowanie jest tlen. Użyj plastikowej nakrywki lub mini szklarni żeby ograniczyć transpiracje i zapobiec wysychaniu podłoża. Jeszcze inna metoda ograniczenia transpiracji to obcięcie mniej więcej połowy każdego listka. Roślina zachowa ilość listków, ale będzie mieć mniejszą powierzchnie parowania. To również pomaga w kontrolowaniu występowania pleśni, zapobiega stykaniu się liścia z podłożem.

Dobre oświetlenie jest również bardzo ważne. Bezpośrednie wystawienie roślinki na słońce spowoduje, że powietrze pod nakrywką zbytnio się nagrzeje, niemniej roślina w ciemnościach korzeni też nie wypuści. Idealnie do oświetlania wytwarzających korzenie klonów są świetlówki. Lampy HID też są dobre, ale pod warunkiem ze nie są zbyt blisko roślinki. Rośliny można umieścić też tak aby światło słoneczne do nich doszło, lecz ich nie przegrzało. Nie mogą jednak stać w chłodzie.

Jeżeli dobrze zająłeś się roślinką, kontrolowałeś pH i dostarczałeś jej dobre nawozy, a roślinka zacznie się ukorzeniać i rosnąć, to jest znak, że możesz ja wyjąć bezpiecznie spod przezroczystej przykrywki lub szklanki. Czasami się zdarza ze roślinka zmarnieje, ale gdy zrosisz ją wodą, powinna odżyć. Jeśli żadna z tych metod nie pomogła, rozważ kulturę tkankową [bullshit – przyp. cortical_stress] albo znajdź inna matkę."
ODPOWIEDZ