Wyrób BubbleHashu
: 09 paź 2016, 23:51
potrzebujemy:
komplet Bubble Bags (25l każda, koszt ok. 200zł, do kupienia online)
robot/mikser kuchenny
wiadro 25l
2 kg kostek lodu
wodę
Użyłem tyle odpadów ile widać na fotkach, nie ważyłem. liście, gałęzie, łodygi, jednym słowem wszystkie odpady poprodukcyjne. powinno to być drobno pocięte, bo będzie się wkręcało w mieszadła miksera. Powinno też być suche, inaczej mokry hasz będzie zielony. ja miałem ok 50/50 materiału suchego i mokrego. Czym lepszego materiału [np. topy a nie liście] użyjesz do robienia bubblehashu tym więcej go wyjdzie i będzie lepszej jakości. bubble bags wyglądają tak. numery na torbach oznaczają gęstość sita w dnie torby.
25 mikronów
75 mikronów
120 mikronów
160 mikronów
220 mikronów - torba robocza torby wkładamy po kolei do wiadra, zaczynając od tej o najmniejszym sicie, czyli 25 mikronów, a dalej kolejno aż do 220. pózniej do wiadra wrzucamy trochę kostek lodu i troche "materiału produkcyjnego" i tak na przemian, ze 3 razy, aż wrzucimy wszystko co mamy. na samym wierzchu zawsze powinien być lód. następnie zalewamy zimną wodą i zostawiamy na jakieś pół godziny. wszystko musi porządnie zmarznąć, wtedy żywica zrobi się twarda i będzie łatwo odpadała od liści podczas obróbki. po półgodzinie miksujemy wszystko robotem kuchennym przez ok. 15-20 minut. miksowanie ma na celu odłamanie zmrożonych trichomów od kawałków liści/gałezi/łodyg, po czym opadają one na dno wiadra. po zmiksowaniu wygląda to tak. na wierzchu pływają kawałki łodyg i żyłki z liści, same liście są rozbie ta kilkumilimetrowe kawałki. wszystkie trichomy powinny odpaść i spaść na dół.. wyciągamy z wiadra torbę roboczą 220 mikronów. w torbie zostaję przemielony "materiał produkcyjny", na którym już nie powinno być trichomów. to już sie do niczego nie nadaje. wyrzucamy. woda w wiadrze wygląda teraz tak. po kolei wyciągamy torby. najpierw 160 mikronów. osadziły się na niej trichomy o rozmiarze 160 mik. i większe, wszystkie mniejsze poleciały niżej. dalej 120 mikronów. trichomy większe niż 120 i mniejsze niż 160 mik. 75 mikronów. trichomy od 75 do 120 mikronów. i najmniejsze sito 25 mikronów. trichomy między 25 a 75 mik. ta torba jest najdrobniejsza, więc woda z niej schodzi dość długo. można gdzieś powiesić niech sobie ścieka powoli. haszu wyszło tyle. musi polezeć okolo doby żeby wysechł. hasz po wyschnięciu. w sumie wyszło 2,4g suchego haszyszu.
jak widzicie dużych trichomów jest znacznie mniej niż małych, dlatego na ogół przy niedużych ilościach "materiału produkcyjnego" używam tylko torby roboczej 220 mikronów i najmniejszej 25, wtedy wszystkie trichomy zatrzymuję na niej zmieszane razem. tu użyłem pełnego kompletu tylko w celach instruktażowych
komplet Bubble Bags (25l każda, koszt ok. 200zł, do kupienia online)
robot/mikser kuchenny
wiadro 25l
2 kg kostek lodu
wodę
Użyłem tyle odpadów ile widać na fotkach, nie ważyłem. liście, gałęzie, łodygi, jednym słowem wszystkie odpady poprodukcyjne. powinno to być drobno pocięte, bo będzie się wkręcało w mieszadła miksera. Powinno też być suche, inaczej mokry hasz będzie zielony. ja miałem ok 50/50 materiału suchego i mokrego. Czym lepszego materiału [np. topy a nie liście] użyjesz do robienia bubblehashu tym więcej go wyjdzie i będzie lepszej jakości. bubble bags wyglądają tak. numery na torbach oznaczają gęstość sita w dnie torby.
25 mikronów
75 mikronów
120 mikronów
160 mikronów
220 mikronów - torba robocza torby wkładamy po kolei do wiadra, zaczynając od tej o najmniejszym sicie, czyli 25 mikronów, a dalej kolejno aż do 220. pózniej do wiadra wrzucamy trochę kostek lodu i troche "materiału produkcyjnego" i tak na przemian, ze 3 razy, aż wrzucimy wszystko co mamy. na samym wierzchu zawsze powinien być lód. następnie zalewamy zimną wodą i zostawiamy na jakieś pół godziny. wszystko musi porządnie zmarznąć, wtedy żywica zrobi się twarda i będzie łatwo odpadała od liści podczas obróbki. po półgodzinie miksujemy wszystko robotem kuchennym przez ok. 15-20 minut. miksowanie ma na celu odłamanie zmrożonych trichomów od kawałków liści/gałezi/łodyg, po czym opadają one na dno wiadra. po zmiksowaniu wygląda to tak. na wierzchu pływają kawałki łodyg i żyłki z liści, same liście są rozbie ta kilkumilimetrowe kawałki. wszystkie trichomy powinny odpaść i spaść na dół.. wyciągamy z wiadra torbę roboczą 220 mikronów. w torbie zostaję przemielony "materiał produkcyjny", na którym już nie powinno być trichomów. to już sie do niczego nie nadaje. wyrzucamy. woda w wiadrze wygląda teraz tak. po kolei wyciągamy torby. najpierw 160 mikronów. osadziły się na niej trichomy o rozmiarze 160 mik. i większe, wszystkie mniejsze poleciały niżej. dalej 120 mikronów. trichomy większe niż 120 i mniejsze niż 160 mik. 75 mikronów. trichomy od 75 do 120 mikronów. i najmniejsze sito 25 mikronów. trichomy między 25 a 75 mik. ta torba jest najdrobniejsza, więc woda z niej schodzi dość długo. można gdzieś powiesić niech sobie ścieka powoli. haszu wyszło tyle. musi polezeć okolo doby żeby wysechł. hasz po wyschnięciu. w sumie wyszło 2,4g suchego haszyszu.
jak widzicie dużych trichomów jest znacznie mniej niż małych, dlatego na ogół przy niedużych ilościach "materiału produkcyjnego" używam tylko torby roboczej 220 mikronów i najmniejszej 25, wtedy wszystkie trichomy zatrzymuję na niej zmieszane razem. tu użyłem pełnego kompletu tylko w celach instruktażowych