Strona 1 z 1

Zanieczyszczenia marihuany

: 10 paź 2016, 1:15
autor: PolicyjnyPies
legalize-weed-marihuana-1.jpg
legalize-weed-marihuana-1.jpg (19.69 KiB) Przejrzano 10165 razy
Wielu palaczy kupując marihuanę na ulicy ma w głowie dylematy. Czy zakupiony pakiet będzie go zadowalał? Czy towar będzie mocny? Czy będzie te osiem rur? Czy dostanę topka czy w miale? I często niestety się zawodzimy.

Czy ktoś zastanawiał się dlaczego tak się dzieje? Czemu płacąc pieniądze (w dodatku niemałe) za gram dostajemy jakąś część tego grama i to w dodatku śmiesznej jakości? Otóż dlatego, że ludzie od których pochodzi towar to przestępcy i zależy im tylko na jak największym zysku naszym kosztem.

Poniżej znajduje się lista tego, co dilerzy dodają do naszej trawy.

Brix
Jest to środek spulchniający rosnącą jeszcze trawę. Łatwy do wykrycia podczas palenia. Przypalana marihuana strzela, iskrzy się. Popiół z jointa nie chce opadać, zamienia się w kamień, a z fifki trzeba wydłubywać wykałaczką. Pakiet jaki dostajemy wygląda ładnie, tylko trochę mały jak na swoją wagę. Jest ładnie oszroniony, twardy i lepki. Dym jest niesmaczny i powoduje kwaśną minę u delikwenta zaciągającego się mocniej.

Piasek
Często jest dodawany na niższym szczeblu dilowania, aby tylko zwiększyć masę pakietu. Łatwo można go wykryć, trzeba tylko dobrze sie przyjrzeć na dillpack. Jeśli widzimy drobiny pyłu, to najlepiej sprawdzić lupą czy to aby nie piasek. Można też wziąć trochę trawy na język i jeśli wyczujemy na języku piach, to znaczy że zostaliśmy "obdarowani" pakietem z piachem. Zatem możemy mieć problem z drogami oddechowymi, bo jak wiemy spalony piasek może skutkować długotrwałymi i poważnymi problemami z układem oddechowym człowieka.

Talk
Jest to materiał łatwy w dostępie i stosowany na co dzień. Biały, tłusty minerał. Marihuana posypana talkiem sprawia dobre wrażenie. Topki są ładnie oszronione, jednak zauważyć można za mały stostunek wagi do objętości. Susz mimo intensywnego zapachu smakuje bardzo źle. Zaciąganie się dymem z talkiem powoduje poważne choroby dróg oddechowych. Przy częstym paleniu może wystąpić pylica krzemowa.

Cukier
Marihuana spryskiwana wodą z cukrem zyskuje na wadze. Cukier na trawie lśni sprawiając wrażenie dobrej jakości towaru. Czy susz był pryskany wodą z cukrem łatwo sprawdzić za pomocą własnego języka. Dotykamy językiem trawę i jeśli czujemy słodkość, to znak że ktos chrzcił nasz pakiet, a nie jest to White Widow od dilla. Zioło zbija się, ciężko się przypala, a joint przygasa. Jest bardzo niesmaczne, wręcz drażni nasze gardło. Spalanie suszu z cukrem powoduje wydzielanie się rakotwórczych substancji, a na dodatek drobiny karmelu osadzają się w tkance płucnej.

Lakier do włosów
Stosowany na wysuszoną trawę w postaci oprysku zwiększającego masę. Susz wydaje się lśniący od żywicy, jest jednak twardy i ciężko się dzieli. Można powąchac topka czy nie pachnie lakierem do włosów, dotknąć językiem czy nie jest gorzki. Paląc taką marihuanę narażeni jesteśmy na ostry ból gardła oraz kaszel spowodowany znajdującymi się w spalanym lakierze substancjami rakotwórczymi.

Syntetyczne THC
THC otrzymany syntetycznie, znany pod nazwą dronabinol. Dostępny jest na receptę (nazwa handlowa Marinol) w kilkunastu krajach, m.in. w USA, Holandii i Niemczech. W Polsce do kupienia w wielu internetowych sklepach gdzie sprzedaje się dopalacze. W USA, Marinol należy do Schedule III (według CSA) – jest narkotykiem o małym ryzyku fizycznego i psychicznego uzależnienia, dostępnym na receptę. Początkowo był zaliczany jednak do Schedule II. Został zatwierdzony przez FDA w terapii takich chorób jak anoreksja, AIDS, a także w przypadku nudności, wymiotów i u pacjentów po przebytej chemioterapii, a także do leczenia choroby Alzheimera. Analogicznie do dronabinolu, nabilon, był powszechnie dostępny w Kanadzie pod nazwą Cesamet, produkowany przez firmę Valeant. Również w Stanach Zjednoczonych Cesamet został zatwierdzony przez FDA i zaliczony do Schedule III. Jak łatwo się domyslić, dilerzy kupując trawę słabej jakości (z odpadem w postaci np. liści) spryskują otrzymany materiał syntetycznym THC otrzymując produkt, który działa podobnie do dopalaczy. Silnie oddziałuje na umysł więc ktoś, kto go zakupił, jest oszukiwany i faszerowany chemią.

Postscriptum
Z pewnością można dodać jeszcze wiele środków, które dodaje się do marihuany w tylko jednym celu - jak największego zarobku nie licząc się ze zdrowiem palacza. Nie wierzę w opowieści ludzi, że do marihuany dodaje się inne narkotyki (amfetamina, heroina, etc.), bo byłoby to nieopłacalne, a tylko na zysk nastawiony jest czarny rynek obrotu marihuaną. W Polsce znane już były zamienniki marihuany sprzedawane jako susz konopii, a tak naprawdę były to susze chemiczne, nasączone chemią, sprzedawane legalnie w sklepie z dopalaczami. Ludzie zajmujący się tym są nastawieni na jak największy zysk, a na drugi plan spada jakość towaru. Naszym zdrowiem nikt z nich się nie martwi. Nie ma kontroli jakości. Z racji że jest to produkt ciężko dostępny, mogą sprzedawać byle co po zaporowej cenie, zarabiając przy tym olbrzymie pieniądze na faszerowaniu nas chemią. Tak chory jest wlaśnie rynek marihuany.

Jedynym ratunkiem dla ludzi chcących zapalić naturalnej marihuany bez żadnych niechcianych dodatków jest uprawa na własny użytek, a co za tym idzie, posiadanie na własny użytek kilku krzakow i kilkudziesięciu gramów suszu marihuany. Tak, dobrze widzicie. Potrzebna jest nam depenalizacja marihuany, która pozwoli na uprawę i posiadanie suszu na własny użytek. Marihuana coraz częściej jest stosowana jako naturalny zamiennik leków. Nasi sąsiedzi Czesi już podjęli taką decyzję i nie odbiło się to niekorzystnie na liczbie ludzi uzależnionych od twardych narkotykow. Wręcz przeciwnie, ich liczba spadała. Często przeciwnicy legalnej trawy argumentują tym, że palenie marihuany jest początkiem drogi do zażywania innych twardych dragów. Marihuana coraz częściej pojawia się w mediach i nie jest już takim tematem tabu jak jeszcze 10 lat temu.

Coraz śmielej się mówi o depenalizacji marihuany, jednak do tego wydaje się być jeszcze daleka droga. Jednak jest to nieuniknione i wierzę, że nadejdzie niebawem.

Re: Zanieczyszczenia marihuany

: 25 sie 2020, 11:34
autor: szarly
dlatego właśnie zamiast wstadzać ludzi do więzienia trzeba edukować