Konserwacja
: 10 paź 2016, 14:34
Konserwacja - według słownika języka polskiego:
1. zabiegi mające na celu utrzymanie czegoś w dobrym stanie
2. przetwarzanie żywności w celu nadania jej większej trwałości
A w tym wypadku chodzi raczej... o : curing w wiki jest z dwoma "r" co zapewne ma coś z drobiem wspólnego: Nie wiem jak się to powinno pisać - słownikowo chyba jedno r? - i nie wiem czy słowo :poprawianie: nie oddaje lepiej sensu w jakim jest to w tym wypadku używane w engliszu.
W telegraficznym skrócie - są to "techniki suszenia kwiatostanów" - oraz ich obróbki po suszeniu -> czasem także przed : Niewątpliwie mające nie zerowy wpływ na to jak materiał "się pali" - i ile z pierwotnego aromatu etc. pozostaje w gotowym produkcie "spożywczym".
O ile opisy samych technik sa zwykle zrozumiałe i proste - to w momencie tłumaczenia czemu i co się dzieje podczas.. pojawia się nieco "radosnej twórczości" oraz alchemi - wiedzy tajemnej - czasem nawet zbliżonej do zaawansowanych praktyk magicznych. | szczególnie na forach gdzie czasem ludzie cudownie przetwarzają CBD w THC etc |
Techniki "konserwacji" mocno się od siebie różnią. Pierwsza - chyba najpowszechniej stosowana : Sprowadza się do bardzo wolnego suszenia - materiał kiśnie w słoiku : można by to chyba?? nazwać techniką fermentacyjną.
W wypadku "liofilizacji" - zielenina nie ma kontaktu z tlenem - i jest w bardzo niskiej temperaturze - w związku z czym - poza usunięciem wody wiele się w materiale w porównaniu z metoda pierwsza nie zmienia.
Curring i jego wpływ na moc - przy czym wpływ na moc jest jest imo dyskusyjny - to, że się coś lepiej, łatwiej i przyjemniej pali - nie oznacza, że przybyło w tym THC - mogło ewentualnie ubyć czegoś. | z drugiej strony to "jak" coś się pali ma wpływ na to ile się czegoś wchłonie...
Curring suchym lodem - dalsza cześć praktyk alchemicznych. | liofilizacja domowym sposobem - suszenie na zimno : | => Zupełnie odmienna od poprzedniej : bo suszy się w zasadzie tak aby "nic" się w materiale nie zmieniło.
Water curring/Curring w wodzie - tu jest coś co mnie zabiło - sam początek -> cytat: Wstęp – co to jest WC? Dlaczego chciałbym z niego korzystać? - sama technika ciekawa : Wymywanie z zielska wszystkiego co się w wodzie rozpuści: Poza tym zapewne bakterie w tym nieco szaleją. | mają szansę | Ta technika niewątpliwie może podnieść "moc" - ponieważ podczas jej stosowania dochodzi do znacznego ubytku masy - znikają substancje które miały szanse : przejść do wody.
1. zabiegi mające na celu utrzymanie czegoś w dobrym stanie
2. przetwarzanie żywności w celu nadania jej większej trwałości
A w tym wypadku chodzi raczej... o : curing w wiki jest z dwoma "r" co zapewne ma coś z drobiem wspólnego: Nie wiem jak się to powinno pisać - słownikowo chyba jedno r? - i nie wiem czy słowo :poprawianie: nie oddaje lepiej sensu w jakim jest to w tym wypadku używane w engliszu.
W telegraficznym skrócie - są to "techniki suszenia kwiatostanów" - oraz ich obróbki po suszeniu -> czasem także przed : Niewątpliwie mające nie zerowy wpływ na to jak materiał "się pali" - i ile z pierwotnego aromatu etc. pozostaje w gotowym produkcie "spożywczym".
O ile opisy samych technik sa zwykle zrozumiałe i proste - to w momencie tłumaczenia czemu i co się dzieje podczas.. pojawia się nieco "radosnej twórczości" oraz alchemi - wiedzy tajemnej - czasem nawet zbliżonej do zaawansowanych praktyk magicznych. | szczególnie na forach gdzie czasem ludzie cudownie przetwarzają CBD w THC etc |
Techniki "konserwacji" mocno się od siebie różnią. Pierwsza - chyba najpowszechniej stosowana : Sprowadza się do bardzo wolnego suszenia - materiał kiśnie w słoiku : można by to chyba?? nazwać techniką fermentacyjną.
W wypadku "liofilizacji" - zielenina nie ma kontaktu z tlenem - i jest w bardzo niskiej temperaturze - w związku z czym - poza usunięciem wody wiele się w materiale w porównaniu z metoda pierwsza nie zmienia.
Curring i jego wpływ na moc - przy czym wpływ na moc jest jest imo dyskusyjny - to, że się coś lepiej, łatwiej i przyjemniej pali - nie oznacza, że przybyło w tym THC - mogło ewentualnie ubyć czegoś. | z drugiej strony to "jak" coś się pali ma wpływ na to ile się czegoś wchłonie...
Curring suchym lodem - dalsza cześć praktyk alchemicznych. | liofilizacja domowym sposobem - suszenie na zimno : | => Zupełnie odmienna od poprzedniej : bo suszy się w zasadzie tak aby "nic" się w materiale nie zmieniło.
Water curring/Curring w wodzie - tu jest coś co mnie zabiło - sam początek -> cytat: Wstęp – co to jest WC? Dlaczego chciałbym z niego korzystać? - sama technika ciekawa : Wymywanie z zielska wszystkiego co się w wodzie rozpuści: Poza tym zapewne bakterie w tym nieco szaleją. | mają szansę | Ta technika niewątpliwie może podnieść "moc" - ponieważ podczas jej stosowania dochodzi do znacznego ubytku masy - znikają substancje które miały szanse : przejść do wody.