Cześć!
Dzielę się ostrzeżeniem dla każdego, kto hoduje konopie – szara pleśń, czyli Botrytis, potrafi zniszczyć zbiory w kilka dni. U mnie zaatakowała pod koniec kwitnienia. Top wyglądał pięknie, a w środku – gnijący środek i szary, pylący nalot. Straciłem kilka colas zanim zorientowałem się, co się dzieje.
Grzyb rozwija się przy wysokiej wilgotności i słabej wentylacji. Często zaczyna się od żółknącego liścia albo drobnej plamy. Jak już się pojawi, tnie się bez litości – kilka cm niżej, dezynfekuje nożyczki i dba o cyrkulację powietrza. Żadne opryski nie pomogą, jak grzyb wejdzie do środka pąka.
Na przyszłość: mniej liści, lepszy przewiew, wilgotność max 50–55% w końcówce. Lepiej zapobiegać niż patrzeć, jak gniją tygodnie pracy.
Trzymajcie się i niech Botrytis trzyma się od Waszych upraw z daleka!
Szara pleśń (Botrytis cinerea) – cichy zabójca Twoich topów
- Teleporter
- Posty: 13
- Rejestracja: 12 lip 2022, 10:53
Re: Szara pleśń (Botrytis cinerea) – cichy zabójca Twoich topów
U mnie w zeszłym roku było to samo. Grzyb pojawił się nagle – najpierw jeden top, potem kolejne. Najgorsze, że z zewnątrz wszystko wyglądało zdrowo.
Od tego czasu zawsze daję więcej przewiewu i robię defoliację na początku kwitnienia. Pomaga. Ale serio – jak już wlezie, to tylko nożyczki i szybka reakcja.
Od tego czasu zawsze daję więcej przewiewu i robię defoliację na początku kwitnienia. Pomaga. Ale serio – jak już wlezie, to tylko nożyczki i szybka reakcja.
Re: Szara pleśń (Botrytis cinerea) – cichy zabójca Twoich topów
Botrytis to prawdziwy koszmar, szczególnie jak ktoś hoduje outdoor. Ja stosuję EM-y (efektywne mikroorganizmy) i oprysk profilaktyczny ze skrzypu + czosnek na początku kwitnienia. Nie daje 100% ochrony, ale grzyb się nie rozwija tak szybko. I nigdy nie podlewam od góry. Nawet liści nie zraszam – tylko podlewanie w korzeń.
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 12 lip 2022, 11:29
Re: Szara pleśń (Botrytis cinerea) – cichy zabójca Twoich topów
Jak ktoś ma wilgotność powyżej 60% i nie ma porządnej wentylacji – to nie ma bata, wcześniej czy później coś złapie. Ja jadę na hydro i w growboxie mam wszystko pod kontrolą. Wilgotność trzymam 50%, wentylatory cały czas pracują. Od kiedy wstawiłem dodatkowy mały wiatrak między topy – problem zniknął. I jeszcze jedno: jak zauważysz jeden chory top, to przeszukaj całą roślinę – czasem grzyb siedzi głębiej niż się wydaje.