Strona 1 z 1

Leśna plantacja konopi zlikwidowana. 33-latek zatrzymany na gorącym uczynku

: 04 wrz 2025, 11:34
autor: Kaligula
Powiat strzelecki. Wydawało się, że ukryta głęboko w lesie plantacja konopi pozostanie niezauważona. Jej właściciel, 33-letni mieszkaniec regionu, regularnie pielęgnował rośliny i liczył, że nikt nie natrafi na jego zieloną kryjówkę. Jednak czujność policjantów z Zawadzkiego okazała się skuteczniejsza – mężczyzna został zatrzymany w chwili, gdy podlewał konopie.
Podczas akcji funkcjonariusze obserwowali teren, czekając, aż właściciel plantacji pojawi się przy swoich roślinach. Gdy mężczyzna wjechał rowerem do lasu i wyjął konewkę, policjanci natychmiast wkroczyli do akcji. 33-latek został obezwładniony i zatrzymany.
– Działania były poprzedzone dokładnym rozpoznaniem operacyjnym. Dzięki temu udało się zatrzymać podejrzanego w idealnym momencie, bez ryzyka zniszczenia dowodów – relacjonuje jeden z funkcjonariuszy biorących udział w akcji.
Zabezpieczone rośliny zostały przekazane do ekspertyzy. Mężczyzna usłyszał zarzut uprawy konopi innych niż włókniste, za co zgodnie z polskim prawem grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Sąd zdecyduje, czy wobec podejrzanego zostaną zastosowane środki zapobiegawcze, takie jak dozór policyjny lub tymczasowy areszt.
Policja przypomina, że choć w debacie publicznej coraz częściej mówi się o liberalizacji prawa dotyczącego marihuany, obecnie w Polsce jej uprawa pozostaje nielegalna i traktowana jako przestępstwo. Podobne przypadki, jak w powiecie strzeleckim, zdarzają się co roku – zwykle w odosobnionych miejscach: lasach, polach czy ogródkach działkowych. Sprawa 33-latka pokazuje, że nawet dobrze ukryte plantacje mogą zostać zlokalizowane. Policja apeluje, że konsekwencje prawne są poważne, a ryzyko związane z prowadzeniem nielegalnych upraw – wysokie.

źródło: Opole24