Forum Haszysz

Cześć, mam zagwozdkę. Założyłem do growboxa filtr węglowy, bo myślałem, że wreszcie zapachy znikną, a tu niespodzianka nadal w całym pokoju czuć. Szczerze mówiąc, nie rozumiem, czemu to nie działa.

To wcale nie musi oznaczać, że filtr jest zepsuty, tylko że coś w całym układzie wentylacyjnym jest źle zrobione. Najczęstszy błąd to podłączenie wentylatora w odwrotną stronę zamiast zasysać powietrze przez filtr, on je przez niego przepycha, a to praktycznie nie ma sensu. Węgiel aktywny działa tylko wtedy, kiedy powietrze powoli wciągane jest do środka filtra i ma czas, żeby się przefiltrować. Jak dmuchasz na filtr z drugiej strony, to zapach w ogóle się nie neutralizuje.

To może faktycznie coś pokręciłem, bo wentylator zamontowałem trochę na szybko i nawet nie patrzyłem dokładnie, w którą stronę on ciągnie. Ale powiem ci szczerze ten filtr też już trochę przeżył, mam go ponad rok, a growbox chodzi praktycznie cały czas. Czy to może mieć aż taki wpływ?

No jasne. Węgiel aktywny nie jest wieczny z czasem traci swoje właściwości, bo pory węgla wypełniają się cząsteczkami zapachów i przestają chłonąć kolejne. W zależności od jakości filtra i tego, jak intensywnie działa, może wytrzymać kilka miesięcy, czasem do roku, ale na pewno nie dłużej przy ciągłej pracy. Jeżeli masz go od dawna i używasz non stop, to pewnie już się wyeksploatował.

Czyli wygląda na to, że mogę mieć dwa problemy naraz źle podłączony wentylator i zużyty węgiel. Nic dziwnego, że zapachy się przedostają.

Dokładnie. Do tego jeszcze sprawdź wszystkie połączenia, bo jak rura albo łączenie przy filtrze nie jest szczelne, to powietrze bokiem ucieka i wtedy nawet najlepszy filtr nie pomoże. Dobrze uszczelnione przewody i poprawnie zamontowany wentylator to podstawa. A jak filtr już dawno swoje zrobił, to nie kombinuj, tylko wymień na nowy różnica będzie od razu zauważalna.