Forum Haszysz

Cześć, mam boxa 1m2 i zastanawiam się ile włożyć automatów na taki metrarz.

Ja bym powiedział, że najlepsza opcja to 4 automaty w growboxie 1x1 m. Wtedy każda roślina ma swoją przestrzeń, nie musisz się martwić, że będą się zacieniać nawzajem. Z doświadczenia wiem, że jak dasz mniej roślin, to łatwiej utrzymać stabilne warunki wilgotność, przepływ powietrza, podlewanie. Poza tym automaty potrafią się naprawdę rozrosnąć, szczególnie jak trafi się jakaś bardziej żywotna genetyka. Przy czterech sztukach możesz je spokojnie rozciągnąć treningiem LST i ładnie wypełnić całą powierzchnię boxa. A przy zbiorach będziesz miał grube, zdrowe topy zamiast drobnicy.

No niby tak, ale ja patrzę na to trochę inaczej. Wszystko zależy od odmiany i doniczek. Jak weźmiesz małe automaty, które kończą na 40–60 cm, to 4 to zdecydowanie za mało zostanie dużo pustej przestrzeni, której światło nie wykorzysta. W takim układzie lepiej wrzucić 6–9 roślin w mniejszych donicach, np. 7–9 litrów. Robisz wtedy taki mały SOG, czyli morze zieleni. Każda roślina daje trochę mniej, ale w sumie i tak zbierzesz sporo. No i szybciej się kończy uprawa, bo małe automaty szybciej dojrzewają. Minus jest taki, że trzeba podlewać częściej i trochę trudniej ogarnąć całą gęstą dżunglę.

Moim zdaniem obaj macie rację, tylko mówicie o dwóch różnych stylach uprawy. Do 1m² najczęściej poleca się 4–6 automatów i to jest taki złoty środek. Przy 4 sztukach masz mniej roboty i większe topy, przy 6–9 więcej kwiatów, ale mniejszych i trudniej utrzymać porządek. Warto też pamiętać, że automaty nie lubią stresu. Jak wstawisz ich za dużo, to nie będziesz miał miejsca na manipulowanie roślinami, a bez tego mogą się poprzycinać nawzajem i zaczną produkować dużo liści zamiast kwiatów. Ja bym powiedział tak: jak to pierwsza uprawa, to lepiej spróbować 4 i zobaczyć, jak rośliny się zachowują. Potem, jak już poznasz boxa, wentylację i lampę, możesz kombinować z większą ilością.