Forum Haszysz

Mam do was pytanie, bo stoję przed wyborem lampy do growboxa o powierzchni 1,5 metra kwadratowego. Chciałbym zainwestować w coś solidnego, co zapewni roślinom szybki i zdrowy wzrost. Tylko problem w tym, że marek jest masa, a ja kompletnie się gubię w tym, co będzie najlepsze. Zastanawiam się, czy iść w stronę LED-ów czy może klasycznego HPS-a, bo słyszałem różne opinie. Macie jakieś doświadczenia?

Moim zdaniem przy tej powierzchni LED-y będą dużo lepszym wyborem. Sam testowałem różne rozwiązania i mogę powiedzieć, że HPS-y mają swoje zalety przede wszystkim są tańsze w zakupie i przez lata były standardem. Natomiast trzeba się liczyć z ogromną ilością ciepła, które generują. To oznacza dodatkowe koszty na wentylację, a w lecie wręcz koszmar, bo w boxie robi się sauna. LED-y, takie z wyższej półki, jak Spider Farmer, świetnie rozprowadzają światło, mają bardzo dobre spektrum (rośliny dostają dokładnie to, czego potrzebują na różnych etapach wzrostu), a przy tym zużywają dużo mniej prądu. Ja mam model SF2000 i pokrywa u mnie box w podobnym rozmiarze. Rośliny rosną mocne, zwarte, liście mają głęboki zielony kolor. To trochę większy wydatek na początku, ale szybko się zwraca na rachunkach za prąd i przy mniejszym problemie z temperaturą.

Ja mogę dorzucić swoje trzy grosze. Też kiedyś startowałem na HPS-ie 400 W i faktycznie rośliny rosły, ale po miesiącu miałem dość tego ciepła i kombinowania z wentylacją. Teraz używam Mars Hydro, konkretnie modelu TS2000, i jestem naprawdę zadowolony. Ta lampa pokrywa mniej więcej 1,5 m² i świeci bardzo równomiernie. Co ważne realny pobór mocy to około 300 W, a daje efekty podobne do HPS-a 600 W. To robi różnicę w rachunkach. Mars Hydro ma też fajny stosunek jakości do ceny, bo nie przepłacasz za markę, a dostajesz mocne diody i porządne wykonanie. Ja mam ją już ponad rok i zero problemów żadnych przepalonych diod, nic się nie grzeje przesadnie. Wentylator w boxie działa na średnich obrotach i spokojnie wystarcza.

Czyli obaj jesteście bardziej za LED-ami niż HPS-em. Rozumiem, że w dłuższej perspektywie to wychodzi taniej, bo mniej energii i mniej dodatkowych kosztów?

Nawet jeśli LED kosztuje na start dwa razy tyle, co HPS, to po roku czy dwóch użytkowania i tak jesteś na plus. Do tego nie musisz walczyć z nadmiarem ciepła. No i ważne LED-y mają coraz lepsze spektrum światła, które naprawdę daje różnicę w jakości plonów. To już nie są te same lampy, co kilka lat temu, kiedy ludzie mówili, że LED-y są słabe. Teraz masz diody Samsung LM301, które robią świetną robotę.

Dodam jeszcze, że oprócz Mars Hydro i Spider Farmer warto zerknąć na Viparspectra. To trochę tańsza marka, ale też solidna. Wiele osób używa jej jako alternatywy, jeśli budżet jest ograniczony. Ich modele z serii XS albo Pro mają dobre recenzje. Jasne, nie są aż tak dopracowane jak Spider Farmer, ale różnica w cenie potrafi być spora. Jeśli chcesz naprawdę optymalnie wydać pieniądze, to Mars Hydro TS2000 albo Spider Farmer SF2000/SF4000 to złoty środek.

Czyli najlepiej kupić porządny LED, zamiast kombinować z tańszym HPS-em, który później generuje dodatkowe koszty. Zastanowię się między Mars Hydro a Spider Farmer, bo to chyba najczęściej polecane opcje.

Dokładnie tak. Przy powierzchni 1,5 m² wystarczy jedna porządna lampa, a w przyszłości, jeśli będziesz chciał coś zmieniać, zawsze możesz dodać drugą mniejszą albo wymienić na mocniejszą z tej samej serii. Ważne, żeby nie sugerować się tylko tym, co producent pisze w nazwie zwracaj uwagę na realny pobór mocy i efektywne pokrycie. No i pamiętaj jeszcze o jednej rzeczy oszczędzanie na lampie rzadko się opłaca. Lepiej dołożyć parę stówek i mieć pewność, że rośliny dostaną światło dobrej jakości. To najważniejszy element w growboxie, bo od niego zależy praktycznie wszystko.