- growroom-czy-growbox-32642718.jpg (50.91 KiB) Przejrzano 9870 razy
By stworzyć growroom, musimy całe pomieszczenie przekształcić tak, aby spełniało wymagania dla uprawy konopi. Może brzmi to na dużo pracy, ale jest na pewno tańsze i szybsze w wykonaniu niż growbox.
Po wybraniu odpowiedniego pomieszczenia, izolujemy je od dostępu do światła słonecznego (np. poprzez roletę okienną, zasłony), ale tak, aby pomieszczenie było kompletnie ciemne. Drugą rzeczą jest nakrycie podłogi materiałem wodoodpornym. Następnie do sufitu montujemy haczyki na lampy i mocujemy oświetlenie, a także ustawiamy wentylator i ewentualnie listwy kontaktowe.
Aby poprawić refleksję światła można dodatkowo umieścić folię refleksyjną wokół roślin. Przy dobrym wietrzeniu temperatura rzadko wzrasta dzięki lampom do ponad 28 stopni. Także wilgotność powietrza jest łatwa do regulacji i nie ma przy tym żadnych zagrożeń.
Ponadto korzystne jest też to, że rośliny mogą dowolnie rosnąć, bez ograniczeń długości i szerokości.
Growroomy są szczególnie tanie, bo nie wymagają żadnych instalacji odpowietrzających, gdyż mamy tam okno. Można je też dowolnie poszerzać lub pomniejszać, a samo przygotowanie nie zabiera dużo czasu.
GROWBOX
Jeśli nie chcemy narażać się na to, że ktoś nas zobaczy z zakupionym growboxem, albo po prostu nie chcemy wydawać masę pieniędzy na profesjonalny growbox z groshopu, to możemy taki sami sobie wybudować. Możemy do tego użyć starej i niepotrzebnej szafy na ubrania. Musimy przymocować tam tylko oświetlenie, wentylację oraz inne potrzebne przedmioty. Ponadto musimy wykleić wnętrze białą folią, aby całe światło było reflektowane.
Taka aparatura ma wiele korzyści. Na pierwszy rzut oka trudno będzie rozpoznać, że to nie jest szafa na ubrania i co się w niej znajduje. Ponadto taka szafa nie zajmuje dużo miejsca i powstały zapach roślin można bardzo łatwo wywietrzyć. Nie marnuje się też światło, gdyż jest ono reflektowane przez folię i cały czas zużywane. Taka instalacja jest też bardzo cicha, gdyż łatwo ją akustycznie odizolować.
Problemem jest utrzymanie stałej temperatury między 24-26 stopni, dlatego potrzebny jest dodatkowy sprzęt pomocniczy, czyli wentylator rurowy, który będzie zasysał gorące powietrze a wdmuchiwał chłodne. Jeśli nie mamy takiej aparatury w naszym growboxie szybko będą panowały temperatury powyżej 40 stopni, co spali nasze rośliny.