Forum Haszysz

Do napisania poniższego artykułu zachęciła mnie pewna dyskusja, która rozgorzała po (kolejnym) pytaniu o termowizje i helikoptery latające nad naszymi głowami. Niejednokrotnie słyszymy o ich skuteczności w walce z nielegalnymi uprawami konopi . Jak to się dzieje, ze helikopter przelatujący nad naszymi głowami jest tak dla nas groźny i skuteczny? Czy aby na pewno to zagrożenie jest realne? Czy może owo zagrożenie jest przez nas wyolbrzymiane? Zauważyłem, ze wielu growerów polega na w kółko powtarzanych mitach, niektórych rodem z filmów SciFi!

Pora ugryźć temat z trochę innej strony. Dowiedzmy się w końcu czym jest termowizja, jak to działa i co dostrzeżemy na ekranie termowizora .

Termowizja polega na wykrywaniu nawet najmniejszej różnicy temperatur na powierzchni badanego obiektu, następnie różnice te są przetwarzane w obraz wyświetlany w czasie rzeczywistym na monitorze. Inaczej można powiedzieć, ze dzięki kamerze termowizyjnej jesteśmy w stanie spojrzeć na każdy przedmiot od strony jego ciepła lub jeszcze inaczej: zbadać jego promieniowanie podczerwone. I nie ważne czy obiekt ten jest 'ciepły' w naszym subiektywnym odczuciu, ponieważ nawet kostka lodu posiada swoje ciepło.

Dom w Termowizorze Kostka lodu widziana okiem Termowizora Każde ciało o temperaturze większej od zera bezwzględnego (-273,15*C) jest źródłem promieniowania podczerwonego. Pod pojęciem podczerwieni kryje się bardziej precyzyjne określenie jak fala podczerwona. Jest ona częścią fali elektromagnetycznej o umownej długość fali od 780nm do 1mm pomiędzy światłem widzialnym a falami radiowymi (częściowo pokrywające się z mikrofalami ) Aby zaoszczędzić nudnego wykładu poniżej znajduje się zdjęcie obrazujące widmo fali elektromagnetycznej. Wykres ten jest na pewno wszystkim dobrze znany z lekcji fizyki. Kamera termowizyjna jest bardzo atrakcyjnym i użytecznym urządzeniem. Tym bardziej iż może pracować zarówno w dzień jak i w nocy. Nie potrzebuje żadnego dodatkowego źródła światła. W zasadzie można powiedzieć, ze dzięki niej jesteśmy w stanie widzieć w warunkach oraz na odległości, w których ludzkie oko zupełnie sobie nie radzi. Nawet więcej, bardzo czułe termowizory są w stanie rejestrować 'ślad cieplny' pozostawiony przez pojazdy czy ludzi. Ale czy ta technologia jest idealna? Na nasze szczęście NIE o ile człowiek stojący na otwartym polu jest widoczny w podczerwieni jak księżyc w pełni o tyle schowany za murem lub w gęstych krzakach już nie, ponieważ zgodnie z zasadą działania termowizji bada ona promieniowanie na powierzchni badanego przedmiotu. Nie jest ona w stanie przeniknąć przez ścianę niezależnie od tego z jakiego materiału została wybudowana. Nawet więcej, na pozór przezroczysta szyba stanowi dla termowizji barierę nie do pokonania! na ekranie termowizora szyba pojawi się jako bardzo zimny obiekt, nawet jeśli za nią staniemy termowizor nas nie zauważy. Oczywiście do momentu kiedy szyba nie zostanie przez nas dotknięta i jej temperatura wzrośnie. Jeśli mi nie wierzycie możecie przeprowadzić mały eksperyment. Każdy z nas posiada w domu jakikolwiek pilot do tv czy sprzętu hi fi. Z przodu znajduje się dioda wysyłająca fale podczerwone, zazwyczaj urządzenia te mają duży zasięg w linii prostej, jednak spróbujcie przełączyć kanał zza ściany. Nie da się prawda? Druga część eksperymentu: Weź ten sam pilot i postaw szklankę na drodze fali wysyłanej z pilota - i znów pudło :) Wraz z rozwojem kamer termowizyjnych technologia poszła również do przodu po 'przeciwnej stronie barykady'. Pojawia się coraz więcej materiałów absorbujących ciepło, istnieją specjalne folie maskujące nieprzepuszczające promieniowania podczerwonego a przede wszystkim naszą największą bronią jest a przynajmniej powinna być wiedza! Tak jak policja szkoli się w poszukiwaniu upraw, my tez rozwijamy coraz lepsze techniki ich maskowania. A najlepsza z nich będzie nasze prewencyjne przygotowanie się na wypadek przeszukiwania okolicy przez załogę policyjnego helikoptera. Ci którzy aspirują do większych upraw, np na zaadaptowanym do tego strychu powinni podejść do tematu bardziej poważnie niż Growerzy posiadający boxa o stosunkowo małej powierzchni i mocy lamp w stosunku do pomieszczenia, w którym się on znajduje. Adaptując strych pod uprawę zachęcam do wynajęcia ekipy budowlanej wyposażonej w kamerę termowizyjna - w Polsce ceny wahają się miedzy 200 a 600 zł - Niczego nie świadomi budowlańcy sprawdzając szczelność cieplną naszego domu dostarczy nam bardzo pożądanych przez nas informacji ;) Następnym krokiem, po otrzymaniu zdjęć/nagrania z kamery przystępujemy do uszczelnienia naszego strychu. Można użyć tutaj przeróżnych materiałów, które znajdziemy w każdym markecie budowlanym wraz z wyżej wspomniana folia 'anty-termowizyjna' do kupienia na serwisach aukcyjnych - osobiście w 100% nie polegałbym na takich wynalazkach. Projektując taki strych wydaje mi się za najbezpieczniejsze zostawić kilko cm wolna przestrzeń miedzy ścianami grow roomu a dachem. Uniemożliwi to przypadkowe nadmierne nagrzewanie się elementów strychu. Pozostaje tutaj jeszcze kwestia odprowadzenia ciepła z naszej uprawy, najprostszym i również najmniej podejrzanym będzie podłączenie wentylacji do komina. Lub skonstruować coś co będzie imitować wywiew łazienkowy czy kuchenny. Oczywiście każdy powinien podejść indywidualnie do tej kwestii. Każdy ma inne możliwości oraz opcje - najważniejsza z nich : wtopić się w otoczenie ;) Dzięki tym na pozór skomplikowanym zabiegom jesteśmy w stanie uczynić nasza uprawę 'stealth'