Siemka dzisiaj miałem awarie i spalił mi się układ zapłonowy przy jażeniówce/świetlówce rurowej oświetlającej akwarium. Podczas prac postanowiłem cyknąć pare fotek i wam pokazać jak to mniejwięcej wygląda. W każdym bądź razie Balast do świetlówek to już historia jak dla mnie.
Potrzebny materiał
Świetlówka kompaktowa o mocy odpowiedniej do świetlówki rurowej (w moim przypadku 13W)
Okablowanie o wymaganej długości
Lutownica
Kalafonia
Cyna
No to działamy:
Najpierw trzeba wybebeszyć i wylutować układ zapłonowy z kompakta. Kompakta w miejscu złożenia otwieramy jakimś mocnym możem lub śrubokrętem. Otrzymujemy coś takiego:
Następnie pamiętając co do czego odlutowujemy kabelki (PAMIĘTAĆ GDZIE ZASILANIE A GDZIE WYJŚCIE UKŁADU !!!!!!!) Zasilanie stanowi oczywiśce ~230V więc nie robi nam różnicy który z kabelków w które miejsce wlutujemy. Sinus jest zmienny (dla zielonych).
Na wejściu (sieć) mamy oczywiście 2 przewody, a na wyjściu 4. Należy zachować ostrożność podczas montowania przewodów na wyjściu i połączyć to symetrycznie jak na załączonym schemacie:
Świetlówka 13W:
Spalony układ. Po kolorach przewodów możecie wywnioskować gdzie co się podłącza. Specjalnie schemat rysowałem tymi samymi kolorami, żeby coniektórym niekumatym nie zrobić miksera w bani.
W ten oto sposób świetlówka spełnia swoją funkcję i poprostu świeci.
Zaletami takiego układu jest natychmiastowe odpalenie świetlówki bez mrugania jak to się dzieje przy użyciu balastu oraz z tego co mi wiadomo 10-20% wydajniejsze świecenie.
Montaż układu zapłonowego od św.kompaktowej do św. rurowej
- SpalonyAktywista
- Posty: 71
- Rejestracja: 05 paź 2016, 22:05